MAJ
WIERSZE
„Polska (fragment)” Małgorzata Strzałkowska
Polska leży w Europie.
Polska to jest kraj nad Wisłą.
Polska leży nad Bałtykiem.
I to wszystko? Nie! Nie wszystko!
Polska naszą jest ojczyzną –
Tu żyjemy, tu mieszkamy.
Tu uczymy się, bawimy,
I marzymy, i kochamy.
Herb, czasami zwany godłem,
To jest wspólny znak rodaków.
Orzeł na czerwonej tarczy
To odwieczny herb Polaków.
Flaga jest symbolem państwa.
Tak wygląda polska flaga –
Biały kolor to szlachetność,
Czerwień – męstwo i odwaga.
Polskim Hymnem Narodowym
Jest „Mazurek Dąbrowskiego”.
„Jeszcze Polska nie zginęła” –
Któż z Polaków nie zna tego?
„Najlepszy instrument” Wojciech Próchniewicz
Jest taki instrument na świecie,
Dostępny nawet dla dzieci.
Wygrywa wszystkie melodie
Najładniej, najłagodniej.
Gdy nutki wpadną do ucha,
On ucha bardzo się słucha.
Bo najgrzeczniejszy jest przecież,
Słucha się w zimie i w lecie,
W upał i gdy deszcz leje,
On wtedy nawet się śmieje!
Chodzi wraz z tobą wszędzie
już tak zawsze będzie.
Nawet za złota trzos
Nie zniknie — bo to TWÓJ GŁOS.
Więc gdy jest ci nudno, nie ziewaj.
Pamiętaj o nim — zaśpiewaj!
On się natychmiast odezwie
I zagra czysto i pewnie.
Opowie ci zaraz radośnie
Na przykład o słonku lub wiośnie.
Bo lubi i dobrze zna cię,
Twój wierny, dźwięczny przyjaciel
„Czarna jama” Joanna Papuzińska
Nie wie tata ani mama,
że jest w domu czarna jama…
Czarna, czarna, czarna dziura
bardzo straszna i ponura.
Gdy w pokoju jestem sam
lub gdy w nocy się obudzę,
to się boję spojrzeć tam.
Tam jest chyba mokro, ślisko,
jakby przeszło ślimaczysko…
Musi żyć tam wstrętne zwierzę,
co ma skołtunione pierze,
i do łóżka mi się wepchnie!
To jest gęba rozdziawiona,
wilczym zębem obrębiona,
coś w niej skrzeknie, chrypnie, wrzaśnie
i ta gęba się zatrzaśnie…
Ła!
Ojej, tato, ojej, mamo,
uratujcie mnie przed jamą!
Nie zamykaj, mamo, drzwi,
bo jest bardzo straszno mi.
A w dodatku
w tamtej jamie
coś tak jakby mruga na mnie,
że mam przyjść…
Może tkwi tam mała bieda,
która rady sobie nie da?
Którą trzeba poratować?
Może leżą skarby skrzacie
Więc podczołgam się jak kot.
Ja – odważny, ja – zuchwalec
wetknę w jamę jeden palec.
I wetknąłem aż po gardło,
ale nic mnie nie pożarło.
Więc za palcem wlazłem cały.
Wlazłem cały!
No i już.
Jaki tu mięciutki kurz.
Chyba będę miał tu dom.
Chyba to jest pyszna nora,
nie za duża, lecz dość spora.
Latareczkę małą mam.
Nie ma
w domu
żadnych jam!
„Mój tato” Bożena Forma
Chodzimy z tatą na długie spacery,
mamy wspaniałe dwa górskie rowery.
Po parku na nich często jeździmy
i nigdy razem się nie nudzimy.
Gdy mroźna zima nagle przybywa
i ciepłym szalem wszystko okrywa,
bierzemy narty i śnieżne szlaki
wciąż przemierzamy jak szybkie ptaki.
Często chodzimy razem do kina,
lubimy obaj, gdy dzień się zaczyna.
Takiego mieć tatę to wielkie szczęście
– życzeń mu składam dziś jak najwięcej.
PIOSENKI
„Nasza Warszawska Syrenka” sł. Zofia Holska-Albekier, muz. Edward Pałłasz
Nasza warszawska Syrenka
co noc urządza wyprawę.
Nocy się ciemnej nie lęka,
gdy pragnie zwiedzić Warszawę.
Ref.: Warszawski Zamek, pałac w Łazienkach
nad cichym stawem,
dzielnice nowe i Stare Miasto
w naszej Warszawie.
Nasza warszawska Syrenka
Wisłą powraca nad ranem.
Z nią jest wiślana piosenka
i miasto w słońcu skąpane.
Ref.: Warszawski Zamek…
„Głowa, ramiona” Marta Bogdanowicz
Gimnastyka, dobra sprawa,
Dla nas wszystkich to zabawa.
Ręce w górę, w przód i w bok,
Skłon do przodu, w górę skok.
Głowa, ramiona, kolana, pięty,
Kolana, pięty, kolana, pięty.
Głowa, ramiona, kolana, pięty, (2 razy)
Oczy, uszy, usta, nos.
„Moja wesoła rodzinka” sł. Stanisław Karaszewski, muz. Tomasz Strąk
My rodzinę dobrą mamy,
zawsze razem się trzymamy!
I choć czasem czas nas goni,
my jak palce jednej dłoni!
Ref.: Mama, tata, siostra, brat
i ja – to mój mały świat!
Dużo słońca, czasem grad –
to wesoły jest mój świat!
Mama zawsze kocha czule,
ja do mamy się przytulę,
w bólu, żalu i rozterce,
bo ma mama wielkie serce!
Ref.: Mama, tata, siostra, brat…
Z tatą świetne są zabawy,
z nim świat robi się ciekawy!
Tata ma pomysłów wiele,
jest najlepszym przyjacielem!
Ref.: Mama, tata, siostra, brat…
Gdy napsocę i nabroję,
siedzę w kącie, bo się boję!
Tata skarci, pożałuje,
a mamusia pocałuje!
Ref.: Mama, tata, siostra, brat…
Kiedy nie mam taty, mamy,
wszyscy sobie pomagamy!
I choć sprzątać nie ma komu,
jest wesoło w naszym domu!
Ref.: Mama, tata, siostra, brat…
„Mama w kuchni” sł. Ewa Zawistowska, muz. Stanisław Marciniak
Mama krząta się w kuchni od rana,
myśli wciąż o niebieskich migdałach.
Gdy pytamy, co ugotowała:
„Dziś dla was pieczeń mam z hipopotama!”.
Ref.: Nasza mama, mama zadumana,
mama zadumana cały dzień.
Błądzi myślami daleko,
codziennie przypala mleko,
na łące zrywa kwiaty,
i sól sypie do herbaty.
Nasza mama niezwykła kucharka
krokodyla wrzuciła do garnka,
krasnoludek wpadł jej do sałaty,
a w piecu piecze się zegarek taty.
Ref.: Nasza mama, mama zadumana…
Ten krokodyl, co uciekł z ogródka,
w przedpokoju chciał zjeść krasnoludka,
choć zegarek czuje się fatalnie,
to obiad był dziś bardzo punktualnie.
Ref.: Nasza mama, mama zadumana…
KWIECIEŃ
WIERSZE:
Co to jest ekologia?
- Klimkiewicz, W. Drabik
Ekologia – mądre słowo,
a co znaczy – powiedz, sowo?
Sowa chwilę pomyślała
i odpowiedź taką dała:
„To nauka o zwierzakach,
lasach, rzekach, ludziach, ptakach.
Mówiąc krótko, w paru zdaniach,
o wzajemnych powiązaniach
między nami, bo to wszystko
to jest nasze środowisko.
Masz je chronić i szanować”
– powiedziała mądra sowa….
Wiosenny wietrzyk
Joanna Kulmowa
Mały wietrzyk wiosenny
ledwie w drzewach zaszumi ledwie w krzakach zamruczy, jeszcze gwizdać nie umie, jeszcze się uczy. Znalazł szczerbę w płocie – zaświstał… Znalazł listki – zapiał na listkach. Czasem w suchych gałęziach trzeszczy. Czasem nuci, gdy zagra mu deszczyk, albo szemrze w zeszłorocznej trawie, albo szepcze tak, że milczy prawie. Ludzie mówią wtedy: nie ma wietrzyka. A on jest. Ale słucha słowika. |
Kaczeńce
Janina Halagarda
Usiadły kaczeńce kępami
i patrzą złotymi oczkami: na żabki zielone, skaczące, motylki fruwające. Przysiadły motyle – na chwile, rosę z kwiatków strząsały, i znów się wzbiły do nieba i poleciały… |
A szary pajączek widział,
co robi motyl i żabka. Chociaż cichutko siedział pod małym listkiem kwiatka. Namaluj wiosnę farbami: kaczeńce, żabki, motyla, biedronkę i pająka: Spójrz! Jaka piękna łąka! |
Wielkanocny stół
Ewa Skarżyńska
Nasz stół wielkanocny haftowany w kwiaty.
W borówkowej zieleni listeczków skrzydlatych
lukrowana baba rozpycha się na nim,
a przy babie – mazurek w owoce przybrany.
Palmy – pachną jak łąka w samym środku lata.
Siada mama przy stole, a przy mamie tata
I my.
Wiosna na nas zza firanek zerka,
a pstrokate pisanki chcą tańczyć oberka.
Wpuścimy wiosnę.
Niech słońcem zabłyśnie nad stołem
w wielkanocne świętowanie
jak wiosna wesołe.
Wieki skarb
Barbara Stefania Kossuth
Mam przyjaciela – wielki skarb, największą radość w świecie. Któż to? Aha, nie powiem, nie… Z łatwością odgadniecie. Chciałbym z nim przebyć cały dzień, lecz mi nie daje niania. – Ej, Jurku, chodź, na spacer czas, dość tego już czytania. Tak, książka to przyjaciel mój – przyjaciel prawie żywy. |
On opowiada cudów moc,
o świecie prawi dziwy. O górach, morzach niesie wieść, o naszej własnej ziemi, wypowie wiersz lub cudną baśń – czym? – Literkami swymi. Więc cieszę się, że książkę mam. Och, czytać pragnę wiele! Nie niszczę ich, bo książki me – najlepsi przyjaciele. |
PIOSENKI:
Moja planeta
sł. Justyna Holm
muz. Majka Jeżowska
Mojaplaneta jest całkiem nie z tej ziemi. Moja planeta nie ma ceny. Mojaplaneta Moja planeta to tajemnica. |
Moja planeta
jest rano niewyspana. Moja planeta jest tam gdzie Ty i mama. Moja planeta raz zimna raz przegrzana. Moja planeta jest tam gdzie Ty i mama |
Ref.: SOS to Ziemia woła ludzi. Jutro tlen już trudniej będzie zbudzić. SOS ratujmy siebie sami. SOS do siebie wysyłamy. |
Idzie wiosna
sł. Jan Babicz, muz. Zbigniew Ciechan
Strojna w zieleń poprzez ziemię idzie wiosna.
Cała w kwiatach w śpiewie ptaków, w blasku słońca.
Jasną chmurę ma nad czołem, uśmiechnięta.
Wiatrem miękkim pełnym ciepła owinięta.
Idzie ziemią, idzie wodą, jak to wiosna.
Aż do lata dojdzie strojna, by tam zostać.
Wielkanocna piosenka
muz. Jędrzej Rochecki, sł. Marcin Brykczyński
Zając bardzo jest zajęty,
Jak co roku o tej porze,
Co dzień chowa gdzieś prezenty,
Które każdy znaleźć może.
Ref.: Patrzy kurka z zającem,
A tu babki pachnące
I cukrowy baranek
Na świąteczny poranek.
- Znosi kurka jajek sporo,
Głośno chwali się na grzędzie,
Wkrótce je do miski zbiorą
I pisanek mnóstwo będzie.
Ref.: Patrzy kurka z zającem…
- Już baranek wita święta,
Budzi wszystkich wcześnie rano,
Żeby każdy to pamiętał,
Kto przynosi nam Wielkanoc!
Ref.: Patrzy kurka z zającem…
Jeżeli ci wesoło
Marta Bogdanowicz
Jeżeli ci wesoło i dobrze bawisz się
Uśmiechnij się do wszystkich i zaklaszcz w ręce swe.
Jeżeli ci wesoło i dobrze bawisz się
To podnieś brwi do góry i dotknij czoło swe.
Jeżeli ci wesoło i dobrze bawisz się
To otwórz teraz usta i zamknij oczy swe.
Jeżeli ci wesoło i dobrze bawisz się
To pokaż najpierw język, a potem zęby swe.
Jeżeli ci wesoło i dobrze bawisz się
Nabierz w usta powietrza i klep policzki swe.
Jeżeli ci wesoło i dobrze bawisz się
Uśmiechnij się do wszystkich i zaklaszcz w ręce swe.
Wiersze i piosenki grupa VI- Skrzaty
Wielkanocna piosenka
muz. Jędrzej Rochecki, sł. Marcin Brykczyński
Zając bardzo jest zajęty
Jak co roku o tej porze
Co dzień chowa gdzieś prezenty
Które każdy znaleźć może.
Patrzy kurka z zającem
A tu babki pachnące
I cukrowy baranek
Na świąteczny poranek.
Znosi kurka jajek sporo
Głośno chwali się na grzędzie
Wkrótce je do miski zbiorą
I pisanek mnóstwo będzie.
Już baranek wita święta
Budzi wszystkich wcześnie rano
Żeby każdy to pamiętał
Kto przynosi nam Wielkanoc!
Wiersz „Wielkanocny stół”
Ewa Skarżyńska
Nasz stół wielkanocny
Haftowany w kwiaty.
W borówkowej zieleni
Listeczków skrzydlatych
Lukrowana baba
Rozpycha się na nim,
A przy babie –
Mazurek w owoce przybrany.
Palmy – pachną jak łąka
W samym środku lata
Siada mama przy stole,
A przy mamie tata.
I my.
Wiosna na nas
Zza firanek zerka,
A pstrokate pisanki
Chcą tańczyć oberka.
Wpuścimy wiosnę.
Niech słońcem zabłyśnie nad stołem
W wielkanocne świętowanie
Jak wiosna wesołe.
Rolnik sam w dolinie
Piosenka popularna
Rolnik sam w dolinie, rolnik sam w dolinie
Hejże, hejże, hejże ha, rolnik sam w dolinie.
Rolnik bierze żonę, rolnik bierze żonę,
Hejże, hejże, hejże ha, rolnik bierze żonę.
Żona bierze dziecko, żona bierze dziecko.
Hejże, hejże, hejże ha, żona bierze dziecko.
Dziecko bierze nianię, dziecko bierze nianię.
Hejże, hejże, hejże ha, dziecko bierze nianię.
Niania bierze kotka, niania bierze kotka,
Hejże, hejże, hejże ha, niania bierze kotka.
Kotek bierze myszkę, kotek bierze myszkę,
Hejże, hejże hejże ha, kotek bierze myszkę.
Myszka bierze serek, myszka bierze serek,
Hejże, hejże, hejże ha, myszka bierze serek.
Ser zostaje w kole, bo nie umiał w szkole,
Tabliczki mnożenia ani podzielenia.
Piosenka „Jeżeli ci wesoło”
Marta Bogdanowicz
Jeżeli ci wesoło i dobrze bawisz się
Uśmiechnij się do wszystkich i zaklaszcz w ręce swe.
Jeżeli ci wesoło i dobrze bawisz się
To podnieś brwi do góry i dotknij czoło swe.
Jeżeli ci wesoło i dobrze bawisz się
To otwórz teraz usta i zamknij oczy swe.
Jeżeli ci wesoło i dobrze bawisz się
To pokaz najpierw język, a potem zęby swe.
Jeżeli ci wesoło i dobrze bawisz się
Nabierz w usta powietrza i klep policzki swe.
Jeżeli ci wesoło i dobrze bawisz się
Uśmiechnij się do wszystkich i zaklaszcz w dłonie swe.
Wiersz „Wielki skarb”
Barbara Stefania Kossuth
Mam przyjaciela- wielki skarb,
Największą radość w świecie.
Któż to? Aha, nie powiem, nie…
Z łatwością odgadniecie.
Chciałbym z nim przebyć cały dzień,
Lecz mi nie daje niania
– Ej, Jurku, chodź na spacer czas,
Dość tego już czytania.
Tak, książka to przyjaciel mój-
Przyjaciel prawie żywy.
On opowiada cudów moc,
O świecie prawi dziwy.
O górach, morzach niesie wieść,
O naszej własnej ziemi,
Wypowie wiersz lub cudną baśń-
Czym? Literkami swymi.
Więc cieszę się, że książkę mam
Och, czytać pragnę wiele!
Nie niszczę ich, bo książki me-
Najlepsi przyjaciele.
marzec
WIERSZE
„Pierwiosnek” Władysław Broniewski
Jeszcze w polu tyle śniegu,
Jeszcze strumyk lodem ścięty,
A pierwiosnek już na brzegu
Wyrósł śliczny, uśmiechnięty.
Witaj, witaj kwiatku biały,
Główkę jasną zwróć do słonka,
Już bociany przyleciały,
W niebie słychać śpiew skowronka.
Stare wierzby nachyliły
Miękkie bazie ponad kwiatkiem:
„Gdzie jest wiosna? Powiedz, miły,
Czyś nie widział jej przypadkiem?”
Lecz on widać milczeć wolał.
O czym myślał – któż to zgadnie?
Spojrzał w niebo, spojrzał w pola,
Szepnął cicho: „Jak tu ładnie…”
PIOSENKI
„Marcowa pogoda” sł. Stanisław Karaszewski, muz. Ewa Witkowska
Ugotuję dziś pogodę
na marcową zmienną porę.
Wleję deszczu kilka kropel,
dodam też lodowy sopel.
Słońca żółcią wnet poleję,
niech się w garnku słonko grzeje.
Już pogoda się gotuje,
wszystko mieszam i próbuję.
Jak mgła z garnka para bucha.
Och, pogoda mnie nie słucha!
Już unosi się pokrywa,
zerkam – w garnku tęcza pływa.
PIOSENKI LUTY
Witajcie w naszej bajce
Witajcie w naszej bajce, słoń zagra na fujarce
Pinokio nam zaśpiewa, zatańczą wkoło drzewa
Tu wszystko jest możliwe, zwierzęta są szczęśliwe
A dzieci, wiem coś o tym, latają samolotem
Nikt tutaj nie zna głodu, nikt tu nie czuje chłodu
I nawet, ja nie kłamię, nikt się nie skarży mamie
Witajcie w naszej bajce, słoń zagra na fujarce
Pinokio nam zaśpiewa, zatańczą wkoło drzewa
Bo z nami jest weselej, ruszymy razem w knieje
A w kniejach i dąbrowach przygoda już się chowa
My ją znajdziemy sami, my chłopcy z dziewczętami
A wtedy daję słowo, że będzie kolorowo
Krakowiaczek – przedszkolaczek
Hejże przedszkolaki
Tańczmy krakowiaka,
Będzie to zabawa
Oj, nie byle jaka.
Czapka rogatywka,
Przy niej pióro pawie,
Niechaj wszyscy tańczą
Na naszej zabawie.
Smok Wawelski tańczy
Z odważnym szewczykiem,
Król Krak ze strażakiem
Oraz Lajkonikiem.
Piękna to zabawa,
Oj, nie byle jaka.
Kiedy przedszkolaki
Tańczą krakowiaka.
Praczki
- Tu jedną mam rękę, a tu drugą mam,
jak praczki pracują, pokażę ja Wam.
Tak piorą, tak piorą, przez cały długi dzień,
tak piorą, tak piorą przez cały długi dzień. - Tu jedną mam rękę, a tu drugą mam,
jak praczki pracują, pokażę ja Wam. Wieszają,
wieszają, przez cały długi dzień,
wieszają, wieszają, przez cały długi dzień. - Tu jedną mam rękę, a tu drugą mam,
jak praczki pracują, pokażę ja Wam.
Maglują, maglują, przez cały długi dzień,
maglują, maglują, przez cały długi dzień. - Tu jedną mam rękę, a tu drugą mam,
jak praczki pracują, pokażę ja Wam.
Prasują, prasują, przez cały długi dzień,
prasują, prasują, przez cały długi dzień. - Tu jedną mam rękę, a tu drugą mam,
jak praczki pracują, pokażę ja Wam.
tańcują, tańcują, przez cały wolny dzień,
tańcują, tańcują, przez cały wolny dzień.
STYCZEŃ
WIERSZE
„Jak biedronka zgubiła kropki” Wanda Chotomska
W poniedziałek bardzo rano
pierwsza kropka wpadła w siano.
Drugą kropką wiatr we wtorek
grał w siatkówkę nad jeziorem.
W środę kos dał swoim dzieciom
do zabawy kropkę trzecią.
W czwartek czwarta z siedmiu kropek
w świat ruszyła autostopem.
Piąta kropka w piątek rano
wpadła w studnię cembrowaną.
Szóstą kotek wziął w sobotę
i nie oddał jej z powrotem.
A ta siódma przy niedzieli
spadła w mieście z karuzeli
„Szalik” Małgorzata Plata
Gdy na dworze bardzo wieje,
naszą szyję co ogrzeje?
Coś miłego, wełnianego, z włóczki lub papierowego.
W kratkę, paski lub we wzorki,
gładki, lub w różne kolorki.
Mogę mieć pompony, frędzle,
warkoczyki albo pędzle.
Mogę krótki być, bądź długi
– oferuję swe usługi.
„Dziewięć bałwanków” Anna Łada-Grodzicka
Ten pierwszy bałwanek na brzuszek pękaty.
I pasek szeroki, co dostał od taty.
Ten drugi bałwanek garnek ma na głowie.
Czy mu w nim nie ciężko? Kto na to odpowie?
Ten trzeci bałwanek też bielutki cały.
W ręku gałąź trzyma, co mu dzieci dały.
A czwarty bałwanek w dużym kapeluszu.
Chyba nic nie słyszy, no, bo nie ma uszu.
A piąty bałwanek dużą miotłę trzyma.
I chce, żeby długo była mroźna zima.
A szósty bałwanek zupełnie malutki.
Szepcze cichuteńko: „Chcę mieć własne butki”
A siódmy bałwanek, jakby większy nieco.
Woła: „Patrzcie w górę, płatki śniegu lecą”.
A ósmy bałwanek ma kilka wąsików,
Kapelusz na głowie i osiem guzików.
Bałwanek dziewiąty to wielka chudzina.
Ale głośno krzyczy „Niech mróz długo trzyma!”.
„Dziadek” Henryk Livior-Piotrowski
Mój dziadek wie prawie wszystko.
Umie gwizdać jak kos,
ma duże okulary
i długi siwy wąs.
Potrafi z kawałka drewna
wystrugać lalkę i psa.
Jak piękna książka dla dzieci
– dziadek sto bajek zna.
Gdy jestem już trochę śpiąca,
a w domu cisza i mrok –
bierze mnie na kolana
i mruczy jak duży kot.
„Kiedy babcia była mała” Irena Suchorzewska
– Dziś, zamiast bajki o krasnoludkach
opowiem ci wnusiu, jak byłam malutka.
Miałam krótka sukienkę w czerwone kropki,
nosiłam pończochy, a nie rajstopki.
Po drzewach łaziłam, tak jak ty umiesz,
bawiłam się w klasy, a nie w gumę.
Skakałam przez skakankę,
sto razy, dwieście, trzysta,
pływałam tak jak ryba
(woda była wtedy czysta).
Jeździłam na rowerze, co się nazywał „damka”,
a w zimie – szalałam na sankach…
Ale przede wszystkim, jak byłam mała,
to się bez przerwy śmiałam!
I jeszcze, daje ci słowo,
miałam buzie gładką i różową!
– Oj babciu, to jest dziwniejsze od bajek,
czy ci się czasem tak tylko nie zdaje
PIOSENKI
Wesoły Nowy Roczek sł. Anna Markowska, muz. Jerzy Kruszewski
Nowy Roczek drobnym kroczkiem
do ludzi przychodzi.
Powitajmy go serdecznie
i starsi, i młodzi.
Stary Rok chce odpoczynku.
Zmęczony i siwy
do Nowego mówi: synku,
obyś był szczęśliwy.
Ref.: Nowy Rok, Nowy Rok,
idzie do nas w gości,
może nam przyniesie
piękny dar radości.
Do siego, do siego,
do siego roku,
dla każdego uśmiech,
dla każdego spokój.
Nowy Roczek jest radosny,
bo ma planów wiele,
żeby zawsze była wiosna,
każdy dzień – niedzielą.
Ale kiedy już zrozumie,
że to niemożliwe,
chyba nam darować umie
parę dni szczęśliwych.
Ref.: Nowy Rok…
Sanna
sł. Barbara Stefania Kossuth
muz. Adam Markiewicz
Zima, zima, zima,
pada, pada śnieg.
Jadę, jadę w świat sankami,
sanki dzwonią dzwoneczkami:
Dzyń, dzyń, dzyń, dzyń, dzyń, dzyń, dzyń, dzyń, dzyń.
Jaka pyszna sanna,
parska raźno koń.
Śnieg rozbija kopytkami,
sanki dzwonią dzwoneczkami:
Dzyń, dzyń, dzyń, dzyń, dzyń, dzyń, dzyń, dzyń, dzyń.
Zasypane drogi,
w śniegu cały świat.
Biała droga hen, przed nami,
sanki dzwonią dzwoneczkami:
Dzyń, dzyń, dzyń, dzyń, dzyń, dzyń, dzyń, dzyń, dzyń
Piosenka dla babci i dziadka
sł. Ewa Stadtmüller
muz. Liliana Widlarz
Moja babcia nie jest siwa,
świetnie biega, nieźle pływa,
dobrze wie co słychać w świecie,
bo się zna na internecie .
Ref.: Babcia, babcia ukochana,
babcia, babcia roześmiana,
babcia w środku całkiem młoda,
jeszcze wnukom siły doda. ×2
Z dziadkiem lubię łowić ryby,
albo walczyć tak „na niby”,
z nim zdobywam górskie szczyty,
bo to kompan znakomity.
Ref.: Dziadek, dziadek ukochany,
dziadek, dziadek niezrównany
dziadek życia wciąż ciekawy,
zawsze chętny do zabawy. ×2
Z babcią gadam sobie szczerze,
z dziadkiem jeżdżę na rowerze,
bardzo lubię pić herbatkę z moją babcią,
z moim dziadkiem.
Ref.: Dziadek z babcią – przyjaciele,
dziadek z babcią – tropiciele
marzeń, przygód i zagadek.
Super – babcia, super – dziadek! ×2
Śniegowy bałwanek
sł. i muz. Jacek Koźbielski
Wielka radość dla dzieciarni
wziąć marchewkę ze spiżarni,
węgiel czarny, stary garnek mama da.
Będzie awantura przykra,
bo dozorcy miotła znikła,
tylko dzieci dobrze wiedzą, kto ją ma.
Ref.: Ulepimy bałwana, śniegowego bałwana,
czekaliśmy tu na niego cały rok.
Ulepimy bałwana, śniegowego bałwana,
tak ulepić to potrafi mało kto.
Stoi bałwan osowiały,
w głowę gniecie garnek mały,
miotłę trzyma poczciwina, cały dzień.
Chciałby tak, jak wszystkie dzieci
bałwankowe kule lepić,
z kolegami na podwórzu bawić się.
Ref.: Ulepimy bałwana…
WIERSZE:
SZEŚĆ PARASOLI
Kiedy na dworze pada,
To w szatni stoi kolorowych
Parasoli gromada.
Ten pierwszy w esy-floresy
– to parasol Teresy.
Drugi – czwarty w kółeczka
– to parasol Jureczka.
Trzeci – beżowy w kropki
– to parasol Dorotki.
Czwarty – żółty w kwiatki
– to parasol Beatki.
Piąty – w ciapki zielony
– to parasol Ilony.
Szósty – niebieski w kratkę
– wybrał sobie Małgorzatkę.
Z Małgorzatką chodzi wszędzie
I czeka aż deszcz będzie.
WIECZÓR WIGILIJNY
Biały obrus lśni na stole,
pod obrusem siano.
Płoną świeczki na choince,
co tu przyszła rano.
Na talerzu kluski z makiem,
karp jak księżyc srebrny.
Zasiadają wokół stołu
dziadek z babcią, krewni.
Już się z sobą podzielili
opłatkiem rodzice.
Już złożyli wszyscy wszystkim
moc serdecznych życzeń.
Kidy mama się dzieliła
ze mną tym opłatkiem,
miała w oczach łzy, widziałem,
otarła ukradkiem.
Nie wiem, co też mama chciała
szepnąć mi do ucha:
bym na drzewach nie darł spodni,
pani w szkole słuchał…
Niedojrzałych jabłek nie jadł,
butów też nie brudził…
Nagle słyszę, mama szepce:
– Bądź dobry dla ludzi.
CHOINKA
Od stop po czub – przybrana,
prawie zaczarowana,
od świeczek chybotliwych
kołyszesię po ścianach.
Zaczarowana prawie,
Cala w strusie i pawie,
W kaczuszki i papużki
Rozkrzyczane w zabawie.
I złota – oto orzech
Dojrzały o tej porze
Złocisię tak, jak tylko
Naj – naj – najpiękniejmoże.
A wyżejwśródgałązek,
Wśródjabłek, bombek, wstążek
Pląsastrzygąc uszami,
Papierowy zajączek.
Tam znów obok konika
Baletnica pomyka
I w spódnicach z księżyca
Tańczy z gwiazda walczyka.
Pajac skacze z wiewiórka,
Hopsa-są! – a na sznurku,
Na samiutkim już dole
Wisi co? Ciastko z dziurka.”
PIOSENKI:
IDZIE ŚWIĘTY MIKOŁAJ
Idzie święty Mikołaj,
Grudzień go wita z ukłonem.
Dywan ze śniegu przed nim rozwija,
Zdobi choinki zielone. X2
Idzie święty Mikołaj,
Gwiazdy migają przyjaźnie.
Mróz nie dokucza, cichnie zadymka,
Będzie wędrować mu raźniej. X2
Idzie święty Mikołaj,
Dźwięczą sopelki na drzewach.
Skaczą bałwanki, tańczą śnieżynki,
A ja piosenkę zaśpiewam. X2
Idzie święty Mikołaj,
Wszyscy na niego czekamy.
Niesie prezenty i dobre słowa
Dla mnie, dla taty, dla mamy. X2
KOLĘDA NA DZWONKACH
Chodziły owieczki po zielonych łąkach,
uczyły się dzwonić kolędę na dzwonkach,
uczyły się pilnie, a gdy przyszedł grudzień,
to tak zadzwoniły, że klękajcie ludzie.
Ref. Dzwońcie, dzwońcie, dzwońcie
dzwoneczki w szopce,
grajcie, grajcie, grajcie
kolędę owce.
Ludziom na radość,
Bogu na chwałę
dzwońcie, dzwońcie, dzwońcie
dzwoneczki małe.
Wędrowały owce przez głogi i ciernie,
każda swego dzwonka pilnowała wiernie,
zbójnik ich nie dostał, halny wiatr nie zabrał,
pilnowały dzwonków, żeby w szopce zagrać.
Ref. Dzwońcie, dzwońcie, dzwońcie…
Zbiegły się owieczki, wszystkie co do jednej,
do tej szopki małej, do tej szopki biednej,
każda kolęduje dzwonkiem na pasterce,
a te dzwonki dzwonią tak jak jedno serce.
Ref. Dzwońcie, dzwońcie, dzwońcie
Listopad
WIERSZE
„Katechizm polskiego dziecka” Władysław Bełza
-Kto Ty jesteś?
-Polak mały.
-Jaki znak Twój ?
-Orzeł biały.
-Gdzie Ty mieszkasz?
– Między swemi .
-W jakim kraju.
-W polskiej ziemi.
-Czym ta ziemia?
-Mą ojczyzną.
-Czym zdobyta ?
-Krwią i blizną.
-Czy ją kochasz ?
-Kocham szczerze.
-A w co wierzysz?
-W Polskę wierzę.[…]
Dzień i noc Małgorzata Strzałkowska
Odkąd Ziemia się obraca,
dzień się w berka bawi z nocą –
raz na niebie świeci słońce,
raz gromady gwiazd migocą.
[…]
Gdy leciutki, blady przedświt,
Mrok rozprasza i przegania,
Z czarnej nocy, bez pośpiechu,
Świat powoli się wyłania.
Widać domy, widać drzewa,
Ćwierka wróbel, kogut pieje,
Powolutku słońce wschodzi,
Pomalutku świta, dnieje…
[…]
Dzień na dobre się rozgościł.
Jest południe. O tej porze
Słońce wspina się najwyżej.
Wyżej wspiąć się już nie może. […]
Po południu czas się dłuży,
Bo to taka dziwna pora,
Która ciągnie się najdłużej –
Od południa do wieczora.
Dzień się chyli ku końcowi,
Lekka mgła spowija Ziemię,
Coraz słabiej świeci słońce,
Coraz dłuższe rosną cienie…
W przedwieczornej, sennej ciszy
Słońce wolnym krokiem kroczy,
Hen, za morza się udaje,
I zmęczone mruży oczy.
[…]
Szary półmrok się panoszy,
Nadszedł wieczór, zmierzch zapada…
Każdy myje się i czyści,
Bo spać brudnym nie wypada.[…]
Ciemno, ciemno, coraz ciemniej,
W końcu czarna noc zapadła,
Gdzieś przepadły domy, drzewa,
To noc rzeczom kształty skradła.
[…]
I znów wszystko się powtarza,
Blady przedświt mrok przegania,
Z czarnej nocy, bez pośpiechu,
Świat powoli się wyłania.
Dzień, noc, dzień, noc, dzień noc, dzień, noc –
W czerni nocy, w blasku słońca,
Rok za rokiem sobie płyną.
I tak będzie trwać bez końca.
Szczeniak Małgorzata Strzałkowska
W gąszczu szczawi we Wrzeszczu
klaszczą kleszcze na deszczu,
szczeka szczeniak w Szczuczynie,
szepcze szczygieł w szczelinie,
piszczy pszczoła pod Pszczyną,
świszcze świerszcz pod leszczyną,
a trzy pliszki i liszka
taszczą płaszcze w Szypliszkach.
Gile Wanda Chotomska
Przyleciały gile,
nawet nie wiem ile.
Przyleciały gile,
a tu śniegu tyle.
Cała jarzębina śniegiem oblepiona…
Co będziecie jadły?
Nie kłopocz się o nas.
Znajdziemy po śniegiem
korale jarzębin,
a ty idź do domu,
bo się tu zaziębisz.
PIOSENKI
„JESTESMY POLKĄ I POLAKIEM „
Ref: Jesteśmy Polka i Polakiem,
dziewczynka fajną i chłopakiem
Kochamy Polskę z całych sił,
chcemy byś również kochał ją i ty i ty.
Ciuchcia na dworcu czeka
dziś wszystkie dzieci pojadą z nią poznać kraj.
Ciuchcia, pomknie daleko
i przygód wiele, na pewno w drodze spotka nas.
Ref: Jesteśmy Polka i Polakiem,
Pierwsze jest Zakopane
miejsce wspaniałe,
gdzie góry i górale są.
Kraków to miasto stare,
obok Wawelu mieszka ł smok.
Ref: Jesteśmy Polka i Polakiem,
Teraz to już Warszawa .
To ważna sprawa,
bo tu stolica Polski jest.
Wisła ,Pałac Kultury ,
Królewski Zamek
i wiele innych pięknych miejsc.
Ref: Jesteśmy Polka i Polakiem,
Toruń z daleka pachnie ,
bo słodki zapach, pierników kusi mocno nas.
Podróż skończymy w Gdańsku,
skąd szarym morzem można wyruszyć dalej w świat.
Ref: Jesteśmy Polka i Polakiem,
Jesienna wyliczanka K. Kulikowska
Deszcz, kalosze, bura chmura,
Dmucha, chucha, wieje!
Deszcz, kalosze, bura chmura,
Kropi, pada, leje!
Jesienna pogoda daje w kość!
Jesiennej pogody mamy dość!
Piosenka-zagadka Małgorzata Barańska
Jaka to litera
te czary zawiera,
że zmienia płot w płoty,
las w lasy, kota w koty?
Był las – a są lasy.
Był płot – a są płoty.
Był dom – a są domy.
Był kot – a są koty.
A gdyby tej jednej
litery nie było,
to na tym obrazku
nic by się nie zmieniło.
Jeżeli ci wesoło Marta Bogdanowicz
Jeżeli ci wesoło i dobrze bawisz się
Uśmiechnij się do wszystkich i zaklaszcz w ręce swe.
Jeżeli ci wesoło i dobrze bawisz się
To podnieś brwi do góry i dotknij czoło swe.
Jeżeli ci wesoło i dobrze bawisz się
To otwórz teraz usta i zamknij oczy swe.
Jeżeli ci wesoło i dobrze bawisz się
To pokaż najpierw język a potem zęby swe.
Jeżeli ci wesoło i dobrze bawisz się
Nabierz w usta powietrze i klep policzki swe.
Jeżeli ci wesoło i dobrze bawisz się
Uśmiechnij się do wszystkich i zaklaszcz w ręce swe.
PIOSENKI:
Nazywają mnie poleczka
sł. Maria Terlikowska
muz. Lech Miklaszewski
Nazywają mnie poleczka,
umiem skakać jak piłeczka.
Bardzo, bardzo jestem skoczna,
a jak zacznę, to nie spocznę!
Ref.: Hop, hop! Tra-la-la!
Kto zatańczy tak, jak ja! (×2)
Noga lewa, noga prawa!
Raz do roku jest karnawał!
Teraz wszyscy do kółeczka,
poprowadzi nas poleczk
Hartuj ciało
sł. Ryszard Dreger, muz. Marek Bychawski
W zdrowym ciele zdrowy duch,
a dla ducha dobry ruch.
Siła, sprawność i odwaganie
nie przeszkadza lecz pomaga.
Życie jak bieg z przeszkodami
trudne może być czasami.
Ref. Zatem raz, dwa i trzy, i cztery,
wyłączamy komputery,
raz, dwa i trzy, i cztery,
wyłączamy komputery.
Hartuj ciało, hartuj ducha
od podeszwy aż do ucha.
Rower deska bieg na setkę,
ścieżka zdrowia, gra w kometkę.
Gdy rodzina się wygina,
to nie weźmie jej angina,
a jak dziadek nie da rady
niech wykona dwa przysiady.
Ref. Zatem raz, dwa i trzy, i cztery,
wyłączamy komputery,
raz, dwa i trzy, i cztery,
wyłączamy komputery.
Myj zęby
sł. E. Chotomska, muz. K. Marzec
Szczotka, pasta, kubek, ciepła woda,
tak się zaczyna wielka przygoda.
Myję zęby, bo wiem dobrze o tym,
kto ich nie myje, ten ma kłopoty.
Żeby zdrowe zęby mieć, trzeba tylko chcieć.
Ref.: Szczotko, szczotko, hej, szczoteczko, ooo,
Zatańcz ze mną, tańcz w kółeczko, ooo,
W prawo, w lewo, w lewo, w prawo, ooo,
Po jedzeniu kręć się żwawo ooo.
Bo to bardzo ważna rzecz, żeby zdrowe zęby mieć.
Jarzębina
sł: Anna Chodorowska
muz.: Adam Markiewicz
Już lato odeszło i kwiaty przekwitły,
A jeszcze coś w słońcu się mieni.
To w polu i w lesie czerwienia się, spójrzcie,
Korale, korale jesieni.
Ref.: Idzie lasem pani jesień
Jarzębinę w koszu niesie.
Daj korali nam troszeczkę,
Nawleczemy na niteczkę.
Włożymy korale, korale czerwone
I biegać będziemy po lesie.
Będziemy śpiewali piosenkę jesienną.
Niech echo daleko ją niesie.
Ref.: Idzie lasem pani jesień,
Jarzębinę w koszu niesie.
Daj korali nam troszeczkę,
Nawleczemy na niteczkę
WIERSZE:
Zęby
Małgorzata Strzałkowska
Zdrowe zęby to fortuna!
Gdy dbasz o nie należycie,
są ci wdzięczne i z radością
służą ci przez całe życie.
Gdy się śmiejesz – do szczerzenia.
Gdy się boisz – do szczękania.
Gdy zajadasz – do gryzienia.
Gdy się złościsz – do zgrzytania.
Szoruj zęby na okrągło,
szoruj w górę, szoruj na dół,
szoruj z przodu, szoruj z boków,
i płucz z siłą wodospadu.
Jesienne drzewa
Dorota Kossakowska
Jesienne drzewa pięknie się ubrały,
czerwone czapki powyciągały.
Żółte szaliki i buty brązowe,
a rękawiczki na pewno też nowe.
Może brązowe, może czerwone
a może jeszcze zielone.
Wiatr hula w liściach, szarpie i dmucha,
będzie z tych liści dla jeża poducha.
Będzie kołderka na długą zimę,
jeż w ciepłych liściach ma wesołą minę
WRZESIEŃ 2018 – WIERSZE
” Jesteśmy już w przedszkolu” Marta Bogdanowicz
Jesteśmy już w przedszkolu
Więc przywitamy się,
Podamy prawą rękę
I uśmiechniemy się.
“Czy wakacje mają wady ?” Agnieszka Frączek
Każdy z nas chyba wie doskonale:
Wakacje mają tysiące zalet! Są kolorowe i rozbrykane, psotne,
beztroskie,
zaczarowane…
Bo choćby nawet jak z cebra lało,
To zawsze jakiś promyk, nieśmiało, na ziemię dotrze,
w nos połaskocze i już się razem z wiatrem chichoczesz!
Wakacje mają tysiące zalet…
I jedną wadę, niebłahą wcale:
kończą się cztery chwilki przed wrześniem,
a to jest dużo, duuużo za wcześnie
WRZESIEŃ 2018 – PIOSENKI
„Jeżeli ci wesoło” Marta Bogdanowicz
Jeżeli ci wesoło i dobrze bawisz się
Uśmiechnij się do wszystkich i zaklaszcz w ręce swe.
Jeżeli ci wesoło i dobrze bawisz się
To podnieś brwi do góry i dotknij czoło swe.
Jeżeli ci wesoło i dobrze bawisz się
To otwórz teraz usta i zamknij oczy swe.
Jeżeli ci wesoło i dobrze bawisz się
To pokaż najpierw język a potem zęby swe.
Jeżeli ci wesoło i dobrze bawisz się
Nabierz w usta powietrze i klep policzki swe.
Jeżeli ci wesoło i dobrze bawisz się
Uśmiechnij się do wszystkich i zaklaszcz w ręce swe
“Pamiątki z wakacji” sł: Urszula Piotrowska muz: Magdalena Melnicka-Sypko
Skąd te śmiechy, skąd te piski?
To plecaki i walizki.
Zgromadziły się na stacji,
bo już wracać czas z wakacji.
Były w górach i nad morzem,
żeglowały po jeziorze,
odwiedziły każdy kątek,
teraz wiozą moc pamiątek.
Ref.: Muszelki, bursztyny, z kory łódeczki,
kamyki i szyszki, śmieszne kubeczki,
latawce bez sznurka, wędki składane,
koszulki ze zdjęciem, piłki dmuchane.